Krem regeneracyjny Manilu to prawdziwa odżywcza bomba dla Twojej cery! Jeśli znasz nieprzyjemne uczucie ściągniętej skóry, po zastosowaniu kremu od razu o nim zapomnisz. Tworzy on delikatną warstwę ochronną, odżywia i intensywnie nawilża.
Krem ten jest niezwykle bogaty w substancje aktywne zastosowane w optymalnych stężeniach, a mimo to ma przyjemną konsystencję, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania.
Stosuj regularnie przez 14 dni, aby Twoja skóra odzyskała prawidłowe nawilżenie.
Twarz to Twoja wizytówka – będzie Ci za to wdzięczna!
1. Umyj twarz delikatnym środkiem myjącym.
2. Spryskaj ulubionym tonikiem lub hydrolatem, dostosowanym do potrzeb Twojej skóry, i poczekaj, aż się wchłonie.
3. Nałóż niewielką ilość kremu na twarz, szyję i dekolt, delikatnie masując opuszkami palców.
Aqua, Argania Spinosa Seed Oil, Plukenetia Volubilis Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Squalane, Niacinamide, Cetyl Alcohol, Methyl Glucose Sesquistearate, Glycerin, Panax Ginseng Root Extract, Propanediol, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Lactobacillus/ Arundinaria Gigantea Ferment Filtrate, Yeast Extract, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Cymbopogon Winterianus Herb Oil, Pelargonium Graveolens Oil, Lavandula Angustifolia Flower Oil, Linalool*, Geraniol*, Citronellol*, Limonene*, Citral*, Eugenol*, Citric Acid, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.
W jaki sposób rozpoczęła się Twoja przygoda z branżą kosmetyczną?
Kosmetyki od zawsze mnie intrygowały. Jako nastolatka eksperymentowałam z drogeryjnymi markami, ale z czasem coraz bardziej interesowały mnie naturalne składy i świadome dbanie o skórę. Kilkanaście lat temu wybór takich kosmetyków był mocno ograniczony, a ja nie mogłam znaleźć takiego, które zaspokoiłby potrzeby mojej kapryśnej cery, więc...
